Crypto przeszło od niszowej obsesji geeków do globalnej sensacji, z Bitcoinem i Ethereum na czele. Ceny osiągnęły w tym roku oszałamiające szczyty, a nowe, błyszczące fundusze ETF wprowadziły je do głównego nurtu jak nigdy dotąd. Brzmi świetnie, prawda? Ale oto nie tak błyszcząca strona: oszustwa. Wiele z nich.
W rzeczywistości oszustwa związane z kryptowalutami skyrocketed w 2023 roku, przy czym największe oszustwa kryptowalutowe przyniosły oszałamiające straty w wysokości 5,6 miliarda dolarów – o 45% więcej niż rok wcześniej. Okazuje się, że oszuści uwielbiają szybki, nieodwracalny charakter transakcji kryptowalutowych nawet bardziej niż traderzy.
Wniosek? Jeśli chcesz poruszać się po świecie kryptowalut bez sparzenia się, bycie poinformowanym i czujnym to nie tylko mądrość – to przetrwanie.
Świat kryptowalut może wyglądać jak cyfrowa kopalnia złota, ale dla oszustów bardziej przypomina bufet, w którym można jeść do woli. Dlaczego? Rozłóżmy to na czynniki pierwsze.
1. Nie ma zasad, nie ma problemu
Crypto jest zdecentralizowane, co jest po prostu wymyślnym sposobem na powiedzenie, że nikt nie jest odpowiedzialny. Chociaż ta wolność jest częścią jej atrakcyjności, oznacza to również, że żadne organy regulacyjne nie obserwują każdego ruchu oszustów. Dla oszustów jest to tak dobre, jak otwarty bar.
2. anonimowość to miecz obosieczny
Transakcje kryptowalutowe nie wymagają nazwisk ani adresów – wystarczy ciąg liczb. Jest to świetne dla prywatności, ale także idealne dla oszustów, którzy chcą zniknąć bez śladu.
3. szybkość i nieodwracalność
Po wysłaniu kryptowalut już ich nie ma – żadnych zwrotów, żadnych zwrotów. Oszuści dobrze na tym prosperują. Wystarczy, że raz dasz się nabrać na ich sztuczki, a oni znikną z twoimi pieniędzmi szybciej, niż zdążysz powiedzieć „blockchain”.
4. FOMO: Strach przed przegapieniem
Świat kryptowalut jest napędzany przez szum. Kiedy wszyscy mówią o „następnej wielkiej rzeczy”, łatwo jest dać się wciągnąć w pośpiech. Oszuści liczą na to – są ekspertami w tworzeniu fałszywej pilności, aby skłonić cię do działania bez zastanowienia.
5. Złożoność jest myląca
Krypto może być onieśmielające dla nowicjuszy, ze swoim żargonem, portfelami i inteligentnymi kontraktami. Ta luka w wiedzy daje oszustom szansę na wkroczenie do akcji, udając, że chcą pomóc, jednocześnie wyściełając własne kieszenie.
Oszustwa w świecie kryptowalut przybierają różne kształty i rozmiary, a każdy z nich jest bardziej kreatywny niż poprzedni. Od fałszywych portfeli po schematy Ponziego, oszuści opanowali sztukę oszustwa, wykorzystując szum i złożoność branży. Omówmy niektóre z najczęstszych pułapek, na które należy uważać.
Ten klasyczny hustle polega na zawyżaniu ceny tokena poprzez szum i fałszywe obietnice, a następnie zrzucaniu go, gdy cena osiągnie szczyt. Oszuści często zalewają media społecznościowe śmiałymi twierdzeniami lub wręcz kłamstwami, aby zwabić niczego niepodejrzewających nabywców. Jeden z niesławnych przykładów, GIZMOcoin, odnotował gwałtowny wzrost wartości, a następnie spektakularne załamanie – pozostawiając wszystkich oprócz oszustów spłukanych.
Oszustwo prosto z pokręconej bajki. W tym przypadku oszuści udają przyjaznych nieznajomych, budując z czasem relacje ze swoimi ofiarami („świniami”). Po zbudowaniu zaufania przedstawiają „zyskowną” okazję inwestycyjną – zwykle fałszywe platformy kryptograficzne. Ofiary są oszukiwane do wysyłania pieniędzy, widząc fałszywe zyski i ostatecznie tracąc wszystko. Pomyśl o tym jak o uwodzeniu… ale na rzeź finansową. Przeczytaj więcej o wielkiej rzezi w kryptowalutach tutaj..
Fałszywe portfele i ICO (initial coin offerings) mają wyglądać na legalne, ale są niczym więcej niż skomplikowanymi pułapkami. Oszuści nakłaniają użytkowników do wprowadzania swoich kluczy prywatnych do fałszywych aplikacji portfelowych lub obiecują ogromne zyski poprzez fałszywe premiery monet. Centra Tech, fałszywe ICO wspierane przez celebrytów takich jak Floyd Mayweather, wyłudziło 25 milionów dolarów, zanim zostało ujawnione. Nawet użytkownicy Trezora padli ofiarą fałszywej aplikacji portfela w sklepie Google Play, która wyłudziła ich środki.
„Kliknij tutaj, aby zabezpieczyć swoje kryptowaluty!”. Jeśli ten link brzmi znajomo, być może napotkałeś oszustwo phishingowe. Ataki te obejmują fałszywe wiadomości e-mail, strony internetowe lub wiadomości udające legalne usługi. Drobna literówka w adresie URL (np. „Bilttrex.com” zamiast „Bittrex.com”) może zaprowadzić cię prosto w pułapkę, w której oszuści kradną twoje dane logowania i opróżniają twój portfel..
Cryptojacking podkrada oprogramowanie wydobywcze na twoje urządzenie bez twojej wiedzy, wykorzystując twoje zasoby i spowalniając twój system. Odwiedzenie podejrzanej strony internetowej lub pobranie fałszywych aktualizacji może spowodować, że komputer będzie wydobywał kryptowaluty dla kogoś innego.
Tymczasem oszustwa związane z kopaniem w chmurze obiecują wysokie zyski, jeśli zapłacisz z góry za „usługi wydobywcze”. Oszuści tacy jak HashOcean nie posiadali sprzętu górniczego, ale wabili ofiary fałszywymi bonusami, aby zwerbować jeszcze więcej ofiar w klasyczny sposób Ponzi.
Kryptowalutowa wersja starego przekrętu, schematy Ponzi płacą wczesnym inwestorom pieniędzmi od nowszych. Bitconnect jest znanym przykładem, obiecującym do 40% miesięcznych zwrotów z inwestycji w Bitcoin. Oszustwo upadło, gdy nowe fundusze wyschły, pozostawiając niezliczonych inwestorów w kurzu.
Nie każdy projekt kryptowalutowy jest oszustwem, ale niektóre są bardziej szkicowe niż banknot o nominale 5 USD z napisem Monopoly. Wyzwaniem jest dostrzeżenie czerwonych flag, zanim zostaniesz z torbą. Oto zestawienie znaków ostrzegawczych, które powinny sprawić, że zastanowisz się dwa razy.
1. Wymówka „zostaliśmy zhakowani”
Chociaż włamania są uzasadnionym ryzykiem w kryptowalutach, niektóre projekty wykorzystują je jako wygodną przykrywkę dla złego zarządzania – lub wręcz kradzieży. Jeśli projekt stale traci fundusze na „włamania” bez poprawy bezpieczeństwa, to znak, że dzieje się coś podejrzanego.
2. niejasne partnerstwa
„Współpracujemy z dużą firmą technologiczną!”. Brzmi imponująco, prawda? Dopóki nie zagłębisz się głębiej i nie znajdziesz żadnych dowodów na jakąkolwiek rzeczywistą współpracę. Oszuści uwielbiają podrzucać wielkie nazwiska, aby zwabić inwestorów, więc zawsze weryfikuj ich twierdzenia.
3. niejasny lub nieistniejący system punktowy
Wiele projektów wprowadza systemy punktowe lub tokenowe jako część swojego ekosystemu, ale jeśli zasady zdobywania, używania lub wymiany punktów są niejasne – lub nie istnieją – jest to wyraźny znak, że wymyślają je na bieżąco. Bez przejrzystości, prawdopodobnie finansujesz czyjąś wypłatę.
4. Drugie ogłoszenie o spadku bez dostarczenia pierwszego.
Projekt ogłasza drugi zrzut tokenów, wydanie NFT lub wprowadzenie produktu na rynek przed ukończeniem pierwszego? To jak sprzedaż deseru przed podaniem obiadu. Tego rodzaju przesadne obietnice zwykle wskazują, że są bardziej zainteresowani dojeniem inwestorów niż spełnianiem obietnic.
5. Ciągle zmieniający się cel
Czy projekt jest dziś platformą do gier opartą na blockchainie, a jutro rewolucyjną usługą DeFi? Ciągle zmieniające się cele lub modne hasła sugerują raczej pogoń za trendami niż budowanie solidnego, długoterminowego produktu.
6. nierealistyczne obietnice
Gwarantowane zyski? Ogromne zyski? Zerowe ryzyko? Jeśli projekt brzmi zbyt dobrze, aby mógł być prawdziwy, prawdopodobnie tak jest. Oszuści wiedzą, że chciwość zaciemnia osąd, więc obiecują księżyc – jednocześnie planując zniknąć z twoimi pieniędzmi.
7. Anonimowe lub niezweryfikowane zespoły.
Czy powierzyłbyś swoje oszczędności komuś, kogo nigdy nie spotkałeś? Projekty z anonimowymi lub niezweryfikowanymi zespołami oferują zerową odpowiedzialność. Jeśli zespół nie chce stać za swoją pracą, dlaczego ty miałbyś to robić?
1. Bitconnect
Pocztówka kryptowalutowych schematów Ponzi, Bitconnect obiecywał inwestorom zwroty w wysokości do 40% miesięcznie. Aby wziąć udział w programie, użytkownicy musieli wymienić swoje Bitcoiny na tokeny Bitconnect, które według oszustów miały rosnąć wykładniczo dzięki tajemniczemu „botowi handlowemu”. Program upadł w 2018 roku, niszcząc miliardy dolarów w funduszach inwestorów.
2. Mt. Gox
Kiedyś największa giełda Bitcoin, Mt. Gox obsługiwała ponad 70% globalnych transakcji Bitcoin w szczytowym momencie. W 2014 r. złożyła wniosek o upadłość po „utracie” 850 000 Bitcoinów (wartych wówczas około 450 milionów dolarów) z powodu połączenia hacków i rzekomego złego zarządzania. Pozostaje to jedną z największych katastrof w historii kryptowalut.
3. OneCoin
Reklamowany jako „zabójca Bitcoina”, OneCoin był wielopoziomowym schematem marketingowym, który oszukał inwestorów na całym świecie. Zebrał on ponad 4 miliardy dolarów, obiecując nową, rewolucyjną kryptowalutę, która nawet nie istniała. Oszustwo wyszło na jaw w 2017 roku, kiedy to założycielka Ruja Ignatova, znana jako „Królowa Kryptowalut”, zniknęła.
4. PlusToken
Ten chiński schemat Ponziego obiecywał wysokie zyski dzięki fałszywemu portfelowi kryptowalut i „handlowi arbitrażowemu”. PlusToken zgromadził ponad 2 miliardy dolarów, zanim jego operatorzy zniknęli w 2019 roku, pozostawiając inwestorów na lodzie. Skala oszustwa spowodowała nawet tymczasowe zakłócenia na rynku kryptowalut.
5. QuadrigaCX
Największa kanadyjska giełda kryptowalut upadła w 2019 roku po tym, jak jej założyciel, Gerald Cotten, rzekomo zmarł w tajemniczych okolicznościach, zabierając ze sobą klucze prywatne do 190 milionów dolarów w funduszach użytkowników. Dochodzenia ujawniły słabe zarządzanie, możliwe oszustwa i podejrzenia, że śmierć mogła zostać sfingowana.
Przypadki te podkreślają, jak nawet największe nazwiska w kryptowalutach mogą paść ofiarą – lub zaaranżować – masowe oszustwa. Stanowią one wyraźne przypomnienie, aby zachować czujność i nigdy nie ufać ślepo w szybko zmieniającym się świecie aktywów cyfrowych.
Jeśli chodzi o kryptowaluty, zachowanie bezpieczeństwa wymaga czegoś więcej niż tylko silnego hasła i odrobiny szczęścia. Oszuści są przebiegli, ale dzięki odpowiednim nawykom można ich przechytrzyć. Oto jak chronić swoje ciężko zarobione kryptowaluty przed dostaniem się w niepowołane ręce.
Oszustwa kryptowalutowe są wszędzie, żerując na szumie, złożoności i braku regulacji w branży. Od „pump-and-dump” po ataki phishingowe, oszuści mają nieskończoną liczbę sztuczek w rękawie, aby oddzielić cię od twoich pieniędzy.
Klucz do zachowania bezpieczeństwa? Ostrożność i samokształcenie. Poświęć czas na badania, kwestionuj wszystko i nigdy nie ufaj niczemu, co wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.
Pamiętaj, że w szybko zmieniającym się świecie kryptowalut, bycie poinformowanym to nie tylko mądry ruch – to najlepsza obrona. Chroń swoje inwestycje, zachowaj czujność i utrzymuj swoją kryptowalutową podróż wolną od oszustw.